Dziś we wczesnym dostępie zadebiutuje świetnie zapowiadający się RPG No Rest for the Wicked. Za tę pięknie wyglądającą produkcję odpowiada Moon Studios znane z niesamowicie dobrze przyjętego cyklu Ori.
No Rest for the Wicked to wielogatunkowa mieszanka będąca izometrycznym RPG-iem akcji przyprawionym cechami hack’n’slasha. Pomimo tego grze ma być bliżej do serii
Dark Souls niż
Diablo, a to z uwagi na wymagającą skupienia walkę dającą poczucie spełnienia.
Przez dwa tygodnie od premiery gra dostępna będzie w specjalnej cenie 35,99 euro (ok. 155 złotych). Po tym czasie wzrośnie ona do 39,99 euro (ok. 171 złotych). Twórcy wspominają jednak o dostosowaniu cen regionalnych, zatem w Polsce koszt zakupu może być inny – dokładną cenę poznamy o godzinie 18:00.
Wczesny dostęp obecny będzie tylko na PC na platformie Steam. Pełna wersja planowana jest również na konsole PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Gra zostanie odblokowana o godzinie 18:00. Tytuł zaoferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.
Bardzo dobrą informacją jest to, że gra nie będzie zawierać żadnych mikrotransakcji, a tryb dla pojedynczego gracza nie wymaga połączenia z internetem. Twórcy argumentują to chęcią
„zapewnienia pełni doznań bez żadnych przeszkód”.
No Rest for the Wicked będzie pierwszy debiutem gry studia
Moon we wczesnym dostępie, co – jak napisał Thomas Mahler, główny producent – wywołuje w nim zarówno ekscytację, jak i niepokój.
Nie mogę się doczekać debat ze społecznością na temat tego, na jakich funkcjach należy się skupić, w jakim kierunku dalej działać z Wicked itp. Bardziej niż w przypadku jakiegokolwiek innego tytułu, nad którym kiedykolwiek pracowałem, wciąż mam to uczucie, że „nic nas nie powstrzymuje” (w oryg. „sky is the limit”).
Źródło:
Marcin Bukowski - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2024-04-18 13:57:10
|
|